środa, 22 lutego 2012

PM cz.3

Szczerze mówiąc miałam nie dodawać już kolejnej części tego opowiadania, tylko zacząć następne. Ale zaległości jak widać nadrobione. Dzięki za wszystkie komentarze i zapraszam do trzeciej, mam nadzieję nie ostatniej części^^

                                                                ***
 Czułam się OKROPNIE. Nie wiedziałam, co mam ze sobą zrobić. Jeszcze nigdy w życiu nie czułam się tak upokorzona. Wstydziłam się, ale nie miałam z kim o tym porozmawiać. Ance na pewno nie powiem, a przecież jest moją najlepszą przyjaciółką. Wiedziałam, że mnie nie zrozumie. Fakt, będzie mnie pocieszać, ale nie ma zielonego pojęcia o związku ze starszym facetem. Własnym ojcem. Jak o tym myślę, to chce mi się wymiotować.

Zadzwonił dzwonek. Anka czekała już na mnie przy drzwiach. Szybko spakowałam książki i wyskoczyłam z krzesła jak z procy.
Bum!
Potknęłam się o plecak koleżanki. Z opóźnieniem zdałam sobie sprawę, że nie upadłam. I to nie było zaprzeczenie prawom fizyki – ktoś mnie złapał.
    Nieśmiało podniosłam głowę. Nade mną stał Artur – chłopak, na widok którego dziewczyny z całej szkoły zapominały o Bożym świecie, a którego ja traktowałam jak powietrze.
- Nic ci się nie stało? – spytał i wyszczerzył swoje wybielane ząbki.
Szybko wyswobodziłam się z uścisku i rzuciłam chłopakowi chłodne spojrzenie.
- Sama bym sobie poradziła – warknęłam.
    Natychmiast ruszyłam w kierunku drzwi. Anka stała sparaliżowana, z oczami wielkimi jak spodki.
- Co ty wyprawiasz?! – wrzasnęła, gdy tylko do niej doszłam.
- O co ci chodzi?
- Nie udawaj, że nie wiesz. Czemu go tak traktujesz? To najfajniejszy chłopak w klasie, a ty najnormalniej w świecie go olewasz...
- Daj spokój. Nie warto się kłócić o taką pustą lalę, prawda?
    Anka spuściła smutno głowę i wydawało mi się, że czegoś mi zazdrości.
- Nie rozumiem cię – zaczęła – każda zawodowa modelka zrobiłaby wszystko... ale chłopak ma pecha. Podobasz mu się ty…




TYDZIEŃ PÓŹNIEJ
    Na historii Artur spoglądał na mnie z wściekłością, kiedy ignorując jego minę prezentowałam swoje talenty wokalne:
- Bo Artur to jest krowa, na maxa odjazdowa! Co budyń robi pełen łat, a pyszny tak że niezły czad…
- Proszę pani, Olga na pewno chętnie podzieli się z nami swoją wiedzą na ten temat – zasugerował Artur i uśmiechnął się zadziornie. Wrr...
- Olgo, może ty odpowiesz na moje pytanie? – spytała nauczycielka.
- yyy…
Tyle pamiętałam z ostatniej lekcji.
- Jedynka! Następnym razem radzę słuchać!
Artur spojrzał na mnie z wyższością. To z pewnością najgorszy dureń, jakiego w życiu spotkałam! Drażniliśmy się od ponad roku (odkąd przeprowadził się bo tej okolicy). Kiedyś nawet zrobiłam ośmieszającą go przeróbkę z utworu Adama Mickiewicza.
    Wracając do domu Anka znowu próbowała namówić mnie, żebym była bardziej „łaskawa’’ dla tego lalusia. Nie miałam najmniejszej ochoty z nią gadać. Artur był ostatnią rzeczą, którą mogłabym się w tej chwili przejmować.
- Jeśli mamy tak rozmawiać, to lepiej już sobie pójdę – powiedziałam i skręciłam w swoją ulicę. Miałam już powyżej uszu jej ciągłej gadki. W mojej szkole choroba o imieniu Artur się rozprzestrzeniała i, niestety, jeszcze nie znalazłam na nią lekarstwa.
Wchodząc do domu usłyszałam szlochanie. Szybko wbiegłam do kuchni – przy stole siedziała mama, cała roztrzęsiona.
- Mamo… Co się stało? – spytałam.
- Twój tata miał wypadek… dzisiaj wracał z pracy i…

                                                                  ***

6 komentarzy:

  1. Świetnie piszesz widać że to twoja pasja .Jestem fanką twojego bloga .

    OdpowiedzUsuń
  2. Extraa ; )
    Naprawde świetnie piszesz. Nawet jak bd mało komów to pisz dalej ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh świetne jest to opowiadaniee!
    :)
    Pisz kolejną część.! ; ]
    Chcesz to mogę rozreklamować trochę twojego bloga ? ; ]

    OdpowiedzUsuń
  4. super;* napisz co dalej proszę;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://opowiadaniaali.blogspot.com/

      http://opowiadaniaali.blogspot.com/

      http://opowiadaniaali.blogspot.com/

      http://opowiadaniaali.blogspot.com/

      http://opowiadaniaali.blogspot.com/
      ZAPRASZAM !!!!!!

      Usuń
  5. extraaaaaaa!!! uwielbiam twój blog i wiesz o tym!!!!!!

    OdpowiedzUsuń